|
Aktualności
|
| :: Siatkówka - MŚ: Gładki mecz z Turcją |
Reprezentacja Polski pokonała 3:0 Turcję w ćwierćfinale Mistrzostw Świata, które trwają na Filipinach. Tym samym awansowała do półfinału w którym czekają Włosi.
Wcześniej Italia pokonała 3:0 Belgię i jeszcze przed meczem Polaków była pewna awansu do strefy medalowej.
Swoje, muszą jeszcze zrobić Polacy, na których czekają Turcy – jedna z większych sensacji tegorocznego czempionatu.
- Jesteśmy gotowi na mecz z Turcją i chcemy zaprezentować się jak najlepiej, nawet lepiej niż w poprzednich meczach - wygrać pewnie i przejść do finału. Czuję, że mamy taką pewność boiskową, bo mamy w składzie doświadczonych zawodników, którzy zagrali już mnóstwo meczów, mnóstwo stykowych wyników i tę pewność czuć. Fajnie, że jesteśmy taką zróżnicowaną, ale jednak scaloną drużyną, która może osiągnąć wielki sukces – mówi Jakub Nowak, środkowy reprezentacji Polski, dla którego tegoroczny czempionat jest pierwszą imprezą rangi mistrzowskiej w karierze.
Od początku spotkania, reprezentacja Polski przycisnęła rywali, głównie dzięki skutecznej grze na kontrze, przez co szybko zbudowała pięciopunktową przewagę (10:5). Marcin Komenda reagował na dobrą dyspozycję swoich kolegów, którzy pozwalali mu na różne warianty rozegrania. W ważnej, długiej akcji Jakub Kochanowski i Wilfredo Leon zatrzymali atak Adisa Lagumdziję. Polacy cały czas szanowali piłkę i nie pozwalali sobie na proste błędy. W reprezentacji Turcji odczuwalny był brak Efe Mandiraciego, który ze względu na uraz, nie mógł wystąpić w dzisiejszym spotkaniu. Dobrze funkcjonował polski blok, który w tej odsłonie przyniósł aż pięć bezpośrednich punktów. Seria trudnych zagrywek Bartosza Kurka, dała Biało-Czerwonym dziesięciopunktowe prowadzenie (23:13). Piłkę setową przyniósł Polakom skuteczny atak Jakuba Kochanowskiego i to on chwilę potem zamknął tę partię.
Początek drugiej odsłony nie przyniósł reprezentacji Polski większych problemów. Polscy siatkarze grali skutecznie i nie pozwalali Turkom rozwinąć skrzydeł. Przy stanie 13:8 zareagował Slobodan Kovac, który poprosił o czas. Przerwa na żądanie trenera kadry Turcji dała rywalom impuls do nawiązania walki, który zwieńczyły dwa punkty zdobyte w serii. Animusz przeciwników szybko jednak przerwał Wilfredo Leon, najpierw skutecznym atakiem, a potem punktowym serwisem. Do gry zaczął podłączać się Yuksel, który w końcu zrzucił z siebie stres i zaczął efektywnie zastępować Efe Mandiraciego. Energia przyjmującego, popchnęła do działania pozostałą część zespołu, przez co przewaga Polaków stopniała do dwóch punktów (18:16). Spadek jakości w polu serwisowym reprezentacji Polski, niepotrzebnie podawał rękę rywalom, którzy jednak nie wykorzystali szansy i sami posłali piłkę w aut (19:22). Cały czas jednak Turcy pozostawali w niebezpiecznym dystansie (22:23) i mieli realne szanse na skomplikowanie wyniku meczu. W ważnym momencie Maksymilian Granieczny przyjął w punkt, spełniając swoje zadanie - nominalny libero grał dziś jako przyjmujący i to właśnie w tym elemencie miał wesprzeć swoich kolegów. Tę odsłonę zakończył autowy atak Mirzy Lagumdziji, który pogrzebał szanse Turcji na wyrównanie stanu spotkania.
Na starcie trzeciej partii Turcy dotrzymywali kroku Biało-Czerwonym, jednak wraz z rozwojem tej odsłony widać było przewagę polskiego zespołu. Polacy grali bardzo dobrze w ataku i nawet kiedy rywale zniwelowali stratę do dwóch punktów, nie pozwolili wybić się z rytmu (19:17). Końcówka również należała do polskich siatkarzy. Piłkę meczową dał naszemu zespołowi as serwisowy Jakuba Kochanowskiego. W kolejnej akcji środkowy reprezentacji Polski ponownie posłał punktową zagrywkę i tym samym zakończył spotkanie, przypieczętowując awans polskiego zespołu do półfinału mistrzostw świata. Najwięcej punktów w meczu zapisał na koncie Wilfredo Leon (14), ale równie świetne spotkanie zagrał Jakub Kochanowski.
W sobotnim półfinale na reprezentację Polski czekają Włosi.
Polska - Turcja 3:0 (25:15, 25:22, 25:19)
Sędziowie: Mokry Juraj (Słowacja), Alblooshi Ismail Ibrahim (Zjednoczone Emiraty Arabskie).
Polska: Wilfredo Leon Venero (13), Jakub Kochanowski (13), Marcin Komenda, Kamil Semeniuk (8), Norbert Huber (9), Bartosz Kurek (10) i Jakub Popiwczak (libero) oraz Jan Firlej, Maksymilian Granieczny, Kewin Sasak.
Turcja: Bedirhan Bülbül (3), Murat Yenipazar, Mirza Lagumdzija (9), Marko Matić (4), Adis Lagumdzija (12), Gökçen Yüksel (6) i Berkay Bayraktar (libero) oraz Can Koç, Cafer Kirkit, Ahmet Tümer (1).
źródło: PZPS |
| Dodał: bubu 24.09.2025 |
komentarze [0] |
[skomentuj] [wróć do newsów]
|
Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza. [skomentuj] |
|
|
|
Reklama
|
|
|
|
Wydarzenie Weekendu
|

W ten weekend zapraszamy na jeden z najciekawszych, a może i najlepszych pod względem sportowych rywalizacji między dwoma klubami. Otóż w sobotę, nietypowo, bo o godzinie 16:15 FC Barcelona podejmie Real Madryt.
Mecz zapowiada się bardzo ekscytująca. Będzie można go w całości oglądać na żywo przez Internet, w także Full HD.
 |
|
|
Facebook
|
|
|
|
|
|
|
|
Reklama
|
|
|
|
|