Aktualności
|
:: Żużel - GP2: Wiktor Przyjemski najlepszy, a Kevin Małkiewicz na podium w Malilli |
Wiktor Przyjemski zdeklasował stawkę w 1. finale SGP2. Drugi rok z rzędu zajął pierwsze miejsce w Malilli, tym razem z kompletem wygranych i rozpoczął drogę po obronę tytułu. A to nie koniec dobrych informacji. Na podium stanął też Kevin Małkiewicz!
Malilla drugi raz z rzędu otworzyła ściganie w mini cyklu wyłaniającym najlepszego juniora świata. Kibice w naszym kraju mogli pamiętać ubiegły sezon i prawdziwie polski wieczór w Szwecji. Wiktor Przyjemski, Bartosz Bańbor i Sebastian Szostak zajęli trzy pierwsze pozycje. Biorąc pod uwagę to, że w stawce tegorocznej rywalizacji w SGP2 znajduje się aż czterech naszych rodaków, mógł przypomnieć się tenże sukces z 2024 roku.
W gronie reprezentantów Polski z ubiegłego roku ostał się jednak tylko Przyjemski, zresztą złoty medalista i główny faworyt do triumfu również teraz. Pozostałych, czyli Kevina Małkiewicza, Antoniego Mencela i Jana Przanowskiego czekał debiut w imprezie tej rangi.
Przyjemski od startu piątkowego ścigania na Skrotfrag Arena wyglądał imponująco. Wygrywał wyjazdy spod taśmy, jeździł bezbłędnie po trasie. Szybko zgarnął dwie "trójki" i wraz z również kompletnym na tym etapie Williamem Drejerem stali się głównymi kandydatami do tego, by od razu po rundzie zasadniczej wejść do finału. Od tego roku format zawodów w SGP2 jest bowiem taki sam jak w seniorskim cyklu SGP.
W piątym biegu dużą stratę do faworyta z Polski zaliczył prawdopodobnie jego największy rywal - Nazar Parnicki. Niedługo po starcie popełnił błąd i został na czwartej pozycji. Wcześniej Ukrainiec pewnie wygrał, dlatego zero skomplikowało mu to trochę sytuację w walce o TOP2. Podobnie zresztą jak zero Małkiewicza z czwartego wyścigu dnia. Z początku podróżował drugi, by wskutek nagłej utraty prędkości spaść na koniec stawki.
Najmniej mówiło się przed inauguracją o Mencelu i Przanowskim, tymczasem po dwóch seriach byli oni w klasyfikacji przed Małkiewiczem. Pierwszy prezentował solidność, tj. dwukrotnie dotarł do mety z dwoma punktami. Drugi po zapłaceniu frycowego na "dzień dobry" w drugiej próbie pewnie triumfował. Ba, wraz z Mencelem poskromili nie byle kogo, bo Mikkela Andersena i Noricka Bloedorna.
Przyjemski bezproblemowo pokonał Drejera w dziesiątej gonitwie wieczoru. Obrońca tytułu wyglądał na tle reszty stawki jakby przybył z innej planety. Był doskonale doregulowany i zdecydowany w swoich poczynaniach. Dopisało mu jedynie trochę szczęścia w czwartej serii, gdy najpierw jechał za Mathiasem Pollestadem. Jako że upadek zaliczył rozczarowująco się prezentujący Bloedorn, Polak dostał następną szansę. Tej nie zmarnował, odprowadzając Norwega pod bandę na drugim łuku w powtórce. Co ciekawe, finał pewny miał jeszcze przed piątym występem, w którym... i tak zwyciężył.
W jedenastej odsłonie nie zapunktował Mencel po przespaniu momentu startowego. Kłopoty nie omijały Małkiewicza. W dwunastym biegu jechał trzeci, lecz nie opanował maszyny i zaliczył upadek. Pozostawał więc on coraz wyraźniej w cieniu swojego krajana z Grudziądza. Atomowo wręcz ruszający spod taśmy Przanowski zaskoczył bowiem drugi raz, zgarniając w tej samej gonitwie pełną pulę. Dzięki temu zameldował się w czołówce tabeli punktowej.
Wobec tego wyścig czternasty mógł być ostatnią szansą dla Małkiewicza. Stanął jednak na wysokości zadania i wraz z Mencelem przywieźli za plecami Drejera, po bardzo dobrym przejeździe na pierwszym kółku. Punkty przywiezione tutaj przez Polaków pozwalały dalej wierzyć, że uda się im obu wskoczyć do obsady półfinałowej po części zasadniczej. Tak samo Przanowskiemu, choć ten na pewno żałuje upadku w szesnastej gonitwie. W nim wyskoczył ponownie świetnie ze startu i prowadził. Już na drugim łuku, niestety, wpadł w koleinę.
Ostatecznie cała trójka Polaków znalazła się w drugim etapie zmagań w Malilli, które od piątej serii toczyły się w nieco innych warunkach pogodowych. Wszystko przez to, że w trakcie przerwy spadł deszcz. Niemniej nie przeszkadzało to np. wspomnianym Przyjemskiemu i Parnickiemu. O Ukraińcu trzeba powiedzieć, że ze wpadki w drugim starcie nic sobie nie zrobił. Z powrotem zaczął wygrywać i to on uniknął półfinału. Tym samym Drejer oraz Pollestad (wspierany w Szwecji przez Rune Holtę) musieli jechać o finał w tzw. biegu ostatniej szansy.
Pierwszy półfinał był batalią duńsko-polską tylko z nazwy. Najpierw upadek zanotował Mencel, a w powtórce Przanowski dotarł do mety za bardzo czujnym przez pełne cztery kółka Drejerem i Andersenem. Za to już druga batalia o finał była popisem Małkiewicza! Niespełna 18-latek doskonale wyruszył spod bandy, zaskoczył Pollestada i pognał do mety po triumf. Tym ciekawsze były koleje Polaka, że przecież w rundzie zasadniczej zajął dopiero dziesiątą pozycję.
Niewykluczone, że podopieczny trenera Roberta Kościechy uśmiechnął się pod nosem, kiedy przyszło do wyboru pól startowych na finał. Małkiewicz znów czekał na to, co mu zostanie i... znów został żółty kask. Tym razem startu nie wygrał, ale umiejętnie przyciął do wewnętrznej i dzięki temu zostawił za sobą Parnickiego. Ukrainiec gonił Polaka do mety, jednakże minimalnie z nim przegrał i to koniec końców to jego zabrakło w Szwecji na podium.
Za to daleko z przodu podróżował zawodnik z innej ligi na tle przeciwników, czyli Przyjemski. Najlepszy z Polaków na swoich zasadach rozprowadził Drejera po starcie, pokazał mu plecy i od zdobycia kompletu punktów rozpoczął rywalizację o obronę mistrzostwa globu do lat 21.
Wyniki 1. finału SGP2:
1. Wiktor Przyjemski (Polska) - 18 (3,3,3,3,3,3) - 20 pkt SGP2 2. William Drejer (Dania) - 13+3 (3,3,2,1,2,2) - 18 3. Kevin Małkiewicz (Polska) - 7+3 (0,2,0,3,1,1) - 16 4. Nazar Parnicki (Ukraina) - 12 (3,0,3,3,3,0) - 14 5. Mathias Pollestad (Norwegia) - 11+2 (2,2,2,2,3) - 12 6. Mikkel Andersen (Dania) - 8+2 (1,1,1,3,2) - 11 7. Mitchell McDiarmid (Australia) - 9+1 (2,1,2,1,3) - 10 8. Jan Przanowski (Polska) - 7+1 (0,3,3,w,1) - 9 9. Casper Henriksson (Szwecja) - 9+0 (3,2,1,1,2) - 8 10. Antoni Mencel (Polska) - 8+w (2,2,0,2,2) - 7 11. Dan Thompson (Wielka Brytania) - 6 (1,1,1,2,1) - 6 12. Norick Bloedorn (Niemcy) - 5 (2,0,3,w,0) - 5 13. Adam Bednar (Czechy) - 5 (0,3,1,0,1) - 4 14. Sammy Van Dyck (Szwecja) - 3 (1,0,0,2,0) - 3 15. Anże Grmek (Słowenia) - 3 (0,1,2,0,w) - 2 16. Jake Mulford (Wielka Brytania) - 2 (1,0,0,1,0) - 1 17. Rasmus Karlsson (Szwecja) - ns - 0 18. Noel Wahlqvist (Szwecja) - ns - 0
Bieg po biegu: 1. (58,33) Drejer, Pollestad, Thompson, Przanowski 2. (57,76) Przyjemski, Mencel, Van Dyck, Bednar 3. (57,53) Parnicki, McDiarmid, Andersen, Grmek 4. (57,70) Henriksson, Bloedorn, Mulford, Małkiewicz 5. (59,07) Przyjemski, Małkiewicz, Thompson, Parnicki 6. (60,26) Drejer, Henriksson, McDiarmid, Van Dyck 7. (58,18) Bednar, Pollestad, Grmek, Mulford 8. (58,75) Przanowski, Mencel, Andersen, Bloedorn 9. (58,29) Bloedorn, Grmek, Thompson, Van Dyck 10. (57,80) Przyjemski, Drejer, Andersen, Mulford 11. (58,03) Parnicki, Pollestad, Henriksson, Mencel 12. (58,29) Przanowski, McDiarmid, Bednar, Małkiewicz 13. (58,46) Andersen, Thompson, Henriksson, Bednar 14. (58,35) Małkiewicz, Mencel, Drejer, Grmek 15. (58,03) Przyjemski, Pollestad, McDiarmid, Bloedorn (w/u) 16. (58,73) Parnicki, Van Dyck, Mulford, Przanowski (w/u) 17. (61,67) McDiarmid, Mencel, Thompson, Mulford 18. (60,93) Parnicki, Drejer, Bednar, Bloedorn 19. (60,82) Pollestad, Andersen, Małkiewicz, Van Dyck 20. (60,76) Przyjemski, Henriksson, Przanowski, Grmek (w/u)
Półfinały: 21. (59,53) Drejer, Andersen, Przanowski, Mencel (w/u) 22. (59,37) Małkiewicz, Pollestad, McDiarmid, Henriksson
Finał: 23. (59,51) Przyjemski, Drejer, Małkiewicz, Parnicki
źródło: SportoweFakty.wp.pl |
Dodał: bubu 05.07.2025 |
komentarze [0] |
[skomentuj] [wróć do newsów]
|
Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza. [skomentuj] |
|
|
Reklama
|
|
Wydarzenie Weekendu
|

W ten weekend zapraszamy na jeden z najciekawszych, a może i najlepszych pod względem sportowych rywalizacji między dwoma klubami. Otóż w sobotę, nietypowo, bo o godzinie 16:15 FC Barcelona podejmie Real Madryt.
Mecz zapowiada się bardzo ekscytująca. Będzie można go w całości oglądać na żywo przez Internet, w także Full HD.
 |
|
Facebook
|
|
|
|
Reklama
|
|
|
|