Witaj w Soccer-Live, tylko dzięki nam zobaczysz tysiące transmisji sportowych przez Internet !               
Partnerzy
Grajwgry.pl - Pilka Noza
Fotografia œlubna, studyjna i reklamowa

Produkcja transmisji internetowych na żywo
Serwery Flash Zarzšdzane - Hosting FLV i mp4 - Hosting Live Streaming - Hosting Kamer IP - Flash
Najlepsza multimedialna strona o piłkarskich ligach œwiata
WEOL
Aktualności
:: Lekkoatletyka - DME: Dzień 3.
Przed ostatnim dniem rywalizacji na Drużynowych Mistrzostwach Europy reprezentacja Polski zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. W sobotę świetnie zaprezentowała się Anita Włodarczyk, jednak nie brakowało też wpadek.

Jak na wielką mistrzynię przystało, Anita Włodarczyk nie zawiodła w walce o medal reprezentacji Polski na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Monachium.

Rekordzistka świata uzyskała najlepszy wynik w sezonie (73,34 s) i wygrała konkurs rzutu młotem, choć wcale nie była faworytką. Polka udowodniła jednak, że jej forma rośnie z każdym tygodniem i wywalczyła dla Biało-Czerwonych komplet 16 punktów.

- Jest radość z pierwszego miejsca, bo wszyscy tutaj walczymy dla reprezentacji. Rzuciłam dziś najdalej w sezonie, a czuję, że jest potencjał na więcej. Po tej przerwie trochę się rozluźniłam i trzeba było wrócić do konkursu. Po nim wiem, że mam rezerwy. Emocje buduję z każdym startem i wierzę, że do Tokio zdążę - zapewniła polska mistrzyni rzutu młotem.

Anita Włodarczyk część okresu przygotowawczego spędza ze swoim trenerem w Dosze. Jak przyznała nasza mistrzyni upały, które panują obecnie w Madrycie, nie są dla niej straszne - mając porównanie z aurą na Bliskim Wschodzie.

- Kiedy przyjechałam na stadion rozgrzewkowy i zobaczyłam, że jest 38 stopni, to pomyślałem, że taka temperatura w Katarze jest o 8 rano w kwietniu. Trenuję tam nawet przy +45, więc dziś czułam się jak ryba w wodzie. Trudne warunki treningowe zawsze się przekładają u mnie na dobre starty. W Tokio będzie podobna aura. Najważniejsze uzupełniać wodę, elektrolity - podkreślała Włodarczyk.

Generalnym sponsorem reprezentacji Polski jest Grupa ORLEN.

Dobrze zaprezentowała się także Pia Skrzyszowska w biegu na 100 m przez płotki. Nasza gwiazda przegrała jedynie z Nadine Visser i Ditaji Kambundżi, niezwykle szybkimi w tym momencie sezonu. Trzecie miejsce w tej sytuacji jest bardzo dobrym rezultatem, choć po biegu płotkarka narzekała na popełniane przez siebie błędy.

Liczymy, że do najważniejszego wydarzenia sezonu, czyli wrześniowych mistrzostw świata w Tokio, Skrzyszowska zdoła je wyeliminować.

Błędy wkradły się także w bieg Jakuba Szymańskiego, który poprzez dwa potknięcia na płotkach zajął ostatecznie piątą lokatę. Uzyskał czas 13,41 s, ale na bieżni walczył nie tylko z rywalami.

- Zsunął mi się but z nogi. Nawet gdyby spadł, to i tak bym dobiegł do mety. Stawką były przecież punkty dla reprezentacji - powiedział Szymański.

Polski płotkarz zdobył dla reprezentacji 12 punktów i jak sam przyznawał, był zadowolony ze swojego startu.

- Nie był to zły bieg. Biorąc pod uwagę, że miałem już w tym sezonie takie starty, w których po błędach w drugiej części dystansu kończyłem na dużo słabszej pozycji niż dziś. Piąte miejsce jest w zupełności niezłym wynikiem. Sam bieg miał duży potencjał, bardzo dobrze się czułem. Trzeba było mieć więcej luzu na ostatnich płotkach - dodał Szymański.

Fatalnie zaprezentowała się z kolei męska sztafeta 4x100 metrów. Liczyliśmy na miejsce w czołówce, jednak przez koszmarne wprost zmiany ekipa w składzie Patryk Krupa, Adrian Brzeziński, Łukasz Żak i Dominik Kopeć zajęła w biegu A dopiero szóste miejsce. To jednak nie koniec - dramatyczny wręcz wynik 39,29 s okazał się gorszy od pięciu innych ekip z biegu B, w tym m.in. od Finlandii!

Dodajmy, że w polskim zespole zabrakło świetnie wczoraj dysponowanego Oliwera Wdowika.

Bardzo dobrze zaprezentował się natomiast skoczek w dal Piotr Tarkowski. Podopieczny trenera Tadeusza Makaruka, wracający do dalekiego skakania po problemach zdrowotnych, już w pierwszej serii uzyskał wartościowe 8.02. Później skoczył jeszcze 7.97, a w trzeciej kolejce poprawił się na 8.03. Ostatecznie - w stojącym na wysokim poziomie i wygranym przez Greka Tentoglou z wynikiem 8.46, najlepszym w tym sezonie na świecie - zajął świetnie czwarte miejsce, gwarantując reprezentacji Polski 13 punktów.

Anna Wielgosz na ostatnim okrążeniu straciła prowadzenie w biegu na 800 metrów i ostatecznie finiszowała piąta. Uzyskała czas 2:00.10, a po biegu długo nie mogła dojść do siebie.

- Warunki były trudne, a ja sobie z nimi nie poradziłam. W przeciwieństwie do innych dziewczyn. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, przepychając się ze Szwajcarką. Po prostu chciałam walczyć i zaryzykowałam. Nie wyszło, a chciałam tutaj wygrać - podsumowała swój start biegaczka z Resovii Rzeszów.

Także piąte miejsce wywalczyły sprinterki ze sztafety 4 x100 metrów. W Madrycie nasz zespół pobiegł w składzie Magdalena Stefanowicz-Magdalena Niemczyk- Krystsina Tsimanouskaya-Ewa Swoboda. Panie uzyskały czas 42.84, najlepszy w tym sezonie.

Siódme miejsce wywalczyła w trójskoku Adrianna Laskowska. Nasza zawodniczka w drugiej serii uzyskała wartościowe 13,76 m. Była to jej jedyna ważna próba. Konkurs rzutu dyskiem bardzo dobrze rozpoczął Oskar Stachnik. Najpierw rzucił 60,13 m, a w kolejnej serii poprawił się na 61,88 m. Później podopieczny Roberta Urbanka nie uzyskał lepszej odległości i finalnie zakończył zmagania na siódmym miejscu.

Ósme miejsce w skoku wzwyż, zaliczając 2,21 m, wywalczył Mateusz Kołodziejski. Błędów na dystansie nie uniknęła płotkarka Anna Maria Gryc. W serii B finiszowała jednak druga z czasem 56,27 s, a w globalnej klasyfikacji tej konkurencji zajęła dziewiąte miejsce. Na szóstym miejscu w serii B (ostatecznie 13. pozycja) rywalizacji na 400 metrów przez płotki finiszował Paweł Miezianko, Polak czasem 51.17 poprawił w Madrycie rekord życiowy.

Po trzech dniach rywalizacji Polacy zajmują trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, za Włochami i Niemcami. Mamy jednak tylko 3 pkt przewagi nad bardzo mocną Holandią i 4,5 pkt nad Wielką Brytanią.

źródło: SportoweFakty.wp.pl
Dodał: bubu 29.06.2025 komentarze [0]




[skomentuj] [wróć do newsów]


Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]

Reklama


Wydarzenie Weekendu



W ten weekend zapraszamy na jeden z najciekawszych, a może i najlepszych pod względem sportowych rywalizacji między dwoma klubami. Otóż w sobotę, nietypowo, bo o godzinie 16:15 FC Barcelona podejmie Real Madryt. Mecz zapowiada się bardzo ekscytująca. Będzie można go w całości oglądać na żywo przez Internet, w także Full HD.

Facebook


Reklama


Menu Główne
Strona Główna
O Nas
FAQ
Jestem nowy
Wyniki na Żywo
Skróty meczów !


Piłka Nożna
Poniedziałek - Piątek
Sobota
Niedziela
Inne Sporty
Koszykówka
Sporty Motorowe
Sporty Zimowe
Pozostałe Sporty
Informatory
Obsł. aplikacji SopCast
Instrukcja Obsł. SopCast
FAQ SopCast'a
SopCast na Firefox
ITV S-L
Transmisje
Archiwum
Download
Wstęp
IPLA
Octoshape
PPMate
PPstream
SopCast
StreamerOne
Stream Torrent
TVAnts
TVkoo
TVUPlayer
Uusee
Veetle
Internet TV
Lista Stacji Sportowych
Italia/Sport TV
PPMate WebPlayer
SopCast WebPlayer
TVUPlayer WebPlayer
Redakcja
Skład Redakcji
Reklama
Współpraca z serwisami
Regulamin Kometarzy
Panel Administracyjny
Reklama

Copyright © 2005-2017 Soccer-Live, Wszystkie Prawa Zastrzeżone. Jakikolwiek element tej strony nie może być kopiowany oraz wykorzystywany publicznie bez naszej zgody.
  Soccer-Live nie produkuje transmisji z wydarzeń sportowych, podaje jedynie linki do programów, które każdy może oglądać w internecie bez opłat.

  W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszym dziale „Polityka Cookies”.
  Najlepsze strony piłkarskie   Online: